Kolejną "potyczkę" z tym modelem zaczynamy. Dzisiaj postanowiłem nadać modelowi więcej kształtów.
Najpierw jeden otwór.
Dopasowanie do planu i siatki.
Spasowanie siatki do planów zajęło trochę czasu. Ale za to wygląda to teraz o wiele ładniej.
Po poprawieniu całej siatki modelu i nadaniu mu oryginalnych kształtów postanowiłem zabrać za wycięcie dziur pod tłoki silników.
Najpierw jeden otwór.
Potem drugi, a następnie kolejny na górze (silnik 3 cylindrowy).
Dopasowanie do planu i siatki.
Spasowanie siatki do planów zajęło trochę czasu. Ale za to wygląda to teraz o wiele ładniej.
Na dzień dzisiejszy tak nam się prezentuje model. cdn. . . .
Najnowszy nabytek Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku w Jaworzynie Śląskiej, który będzie znajdować się w filii Dzierżoniowskiej parowozowni. A jest nim parowóz serii Ol49 z numerem 102 który został przywieziony aż z Ełku, gdzie został skreślony z inwentarza we wrześniu w 2000 roku.
Potrafiły rozwinąć prędkość do 100km/h a jazda tendrem do przodu pozwala tylko na prędkość do 50km/h. Parowozy tej serii były produkowane w latach 1951-1954 w Fabryce Lokomotyw im. Feliksa Dzierżyńskiego w Chrzanowie, wyprodukowano ich 112 sztuk.
Ol49-102 na tle Dzierżoniowskiego dworca |
Teraz Ol49-102 czeka pewnie renowacja i razem z pozostałymi dwoma "Oelkami" (Ol49-9 i Ol49-61), "tekatką" (Tkt48-72) i "teigrekiem" (Ty45-6) będą cieszyć oko zwiedzających.
Samolot o dość nietypowej nazwie, a czemu ten? A nie na przykład nasza słynna "jedenastka" lub coś innego, nie wiem jakoś przypadkiem trafiłem na ten schemat.Ogólnie zaciekawiła mnie jego prostota i nawet ciekawa konstrukcja.
To może ciut historii samolot ten został zaprojektowany w 1927 r. przez Władysława Stelmaszyka i miał być to lekki samolot sportowy, projekt został przyjęty z zainteresowaniem przez fachowców (wykonanie ze sklejki i drewna i prostota), ale firma w której pracował konstruktor odrzuciła pomysł. Wtedy postanowił go wybudować własnoręcznie. Po roku samolot został zbudowany i 6 grudnia 1928 roku samolot został oblatany przez pil. Józefa Skrzypka. I tak Władysław Stelmaszyk w wieku 19 lat został najmłodszym konstruktorem samolotu w Polsce. Samolot do 1938 roku był w muzeum Wojska Polskiego w Poznaniu, a podczas wojny został zniszczony przez okupantów.
No to odpaliłem program i zacząłem od ustawienia skali, położenia schematu i tym podobnych. Później zabrałem się za przymiarki obiektów do schematu.
To może ciut historii samolot ten został zaprojektowany w 1927 r. przez Władysława Stelmaszyka i miał być to lekki samolot sportowy, projekt został przyjęty z zainteresowaniem przez fachowców (wykonanie ze sklejki i drewna i prostota), ale firma w której pracował konstruktor odrzuciła pomysł. Wtedy postanowił go wybudować własnoręcznie. Po roku samolot został zbudowany i 6 grudnia 1928 roku samolot został oblatany przez pil. Józefa Skrzypka. I tak Władysław Stelmaszyk w wieku 19 lat został najmłodszym konstruktorem samolotu w Polsce. Samolot do 1938 roku był w muzeum Wojska Polskiego w Poznaniu, a podczas wojny został zniszczony przez okupantów.
No to odpaliłem program i zacząłem od ustawienia skali, położenia schematu i tym podobnych. Później zabrałem się za przymiarki obiektów do schematu.
Ogólna przymiarka do schematu. |
Postanowiłem że model będzie wymiarowy, więc pozwolę podać te wymiary:
*Rozpiętość - 8,4 m
*Długość - 5,4 m (w niektórych źródłach 6,4 m)
*Wysokośc - 2,1 m
Po przymiarce nadszedł czas do wstępnego nadania kształtu modelowi . Proces dosyć czasochłonny by każdy punkt obiektu został dopasowany do linii schematu.
Zarys z góry. I po wszystkim ukazuje nam się widok sylwetki "Bożeny" |
W górach już coraz cieplej chociaż w wyższych partiach gór dalej śnieg się trzyma w zaparte.
Wielka Sowa i widoczny były stok narciarski |
Wielka Sowa (1015 m.n.p.m.) |
I także znalazły się momenty na zdjęcia przyrody która aż sama się prosiła by ją uwiecznić.